Ciasteczka, które pamiętam z dzieciństwa. Bez względu na dekorację smakowały wybornie. Są bardzo proste i mega szybkie w wykonaniu. Moje pociechy je uwielbiają. Dodatkową ich zaletą jest to, że są bez glutenu.
Składniki:
200 g masła lub margaryny
160 g kleiku ryżowego
3/4 szkl cukru
5-6 czubatych łyżek wiórek kokosowych
3 jajka
duże rodzynki - po jednej na ciasteczko
Wykonanie:
Miękkie masło lub margarynę kroimy na mniejsze kawałki i dajemy do miski. Dodajemy cukier i ucieramy na puszysto. Do utartych składników dodajemy po jednym jajku ( każde następne gdy poprzednie połączy się z masą).
Gdy składniki się połączą dodajemy kleik ryżowy oraz wiórki kokosowe. Całość dokładnie mieszamy.
Z powstałej masy odrywamy kawałki ciasta i formujemy zgrabne kuleczki. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na środek dajemy sporą rodzynkę.
Gotowe ciasteczka pieczemy z termoobiegiem w 160 st ( bez 180 st) do zrumienienia się.
Podajemy.
Z tej porcji wyszło mi 48 ciasteczek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Jeśli przygotujesz danie według przepisu z mojego bloga, podziel się proszę fotką na adres e-mail misia5@autograf.pl z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb