Pyszne mega aromatyczne pierniczki, które po upieczeniu nie twardnieją. Są pyszne i mięciutkie. Doskonałe dla zabieganych, bo ciasta nie trzeba trzymać kilka tygodni w lodówce. Wystarczą dwie godziny, by móc cieszyć się pachnącymi świątecznymi piernikami.
Składniki:
300 g mąki pszennej
130 g cukru pudru
100 g mąki orkiszowej
100 g masła
100 g płynnego miodu
60 g przyprawy do piernika
3 g sody oczyszczonej
2 duże jajka
1 łyżeczka płaska mielonych goździków
1 łyżeczka mielonego cynamonu
Wykonanie:
Do miski przesiewamy obie mąki, sodę oraz cukier puder. Dodajemy przyprawy, rozpuszczone i ostudzone masło, miód, jajka. Całość dokładnie mieszamy i przekładamy na blat, gdzie formujemy z ciasta kulę. Wkładamy ją na dwie godziny do lodówki.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość nie mniejszą niż 4 mm i wykrawamy pierniczki, które układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temp. 180 st przez 10 minut. Jeśli pierniczki będą małe to skracamy czas do 8 minut.
Ostudzone można udekorować lukrem (ja nie zdążyłam).
Uwielbiam takie pierniczki.
OdpowiedzUsuńMy również :) Są genialne dla zabieganych i dla niecierpliwych, którzy zapach pieczonych pierniczków uwielbiają, ale nie lubią na nie długo czekać :)
Usuń