Choć posiadam foremki do robienia tego rodzaju ciastek stwierdziłam, że można zrobić je i bez nich w końcu nie każdy takie foremki ma, a ciacha są pyszne. Jak to się mówi potrzeba matką wynalazków. Tak powstały te ciasteczka.
Ciasto:
150 g mąki pszennej
100 g masła lub margaryny
50 g cukru pudru
1 żółtko
szczypta soli
odrobina zielonego barwnika
Masa migdałowa:
400 g mielonych migdałów
200 g cukru pudru
130 g masła
14 łyżek mleka skondensowanego
Do dekoracji:
kolorowe lukry
Dodatkowo:
wiórki kokosowe
kilka kostek białej czekolady
Wykonanie:
Na stolnicę przesiewamy sypkie składniki, do których dodajemy zimne pokrojone na mniejsze kawałki masło lub margarynę oraz żółtko i odrobinę zielonego barwnika. Jak najszybciej zarabiamy gładkie ciasto, które wkładamy na godzinę do lodówki.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość 3 mm i wykrawamy ciasteczka o średnicy większej niż będziemy robili jajeczka. Można użyć kieliszka. Ciasteczka pieczemy w 190 st przez 15 minut i studzimy.
Miękkie masło i cukier puder ucieramy na puch. Następnie dodajemy mleko skondensowane i dokładnie miksujemy.
Na koniec wsypujemy zmielone migdały i dokładnie wszystko mieszamy. Powstałą masę wstawiamy na 3-4 godziny do lodówki by stężała.
Następnie w kąpieli wodnej topimy białą czekoladę. Na każde ciasteczko dajemy porcję czekolady i układamy na niej przygotowane wcześniej jajeczko. Odstawiamy na chwilę do lodówki by całość zastygła.
Gotowe ciasteczka można dowolnie udekorować. Przechowujemy w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Jeśli przygotujesz danie według przepisu z mojego bloga, podziel się proszę fotką na adres e-mail misia5@autograf.pl z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb