poniedziałek, 8 lipca 2019
Szyszki cappuccino
Chyba wszyscy znamy szyszki. Mi przypominają dzieciństwo. Pamiętam jak robiłam je pierwszy raz z siostrą i spaliłyśmy garnek, bo zamiast rozpuścić najpierw tłuszcz zawzięcie próbowałyśmy rozpuścić same krówki. Szyszki może nie wyszły, a garnek czekało ostre szorowanie, ale za to wspomnienia zostały. Te szyszki są nieco inne od tradycyjnych. Zamiast ryżu preparowanego użyłam prosa. To małe niepozorne zboże sprawia, że znany od lat deser przeobraża się w coś zupełnie nieoczekiwanego, a dodatek kawy sprawia, że nie można się od nich oderwać.
Składniki:
450 g krówek
160 g masła
150 g prosa ekspandowanego
3 łyżki kawy cappuccino (proszek)
1 łyżka mleka w proszku
Wykonanie:
W dużym garnku rozpuszczamy masło. Wrzucamy do niego obrane z papierków krówki, kawę oraz mleko w proszku. Cały czas mieszamy, aż składniki się połączą.
Następnie zdejmujemy garnek z ognia. Wsypujemy proso i bardzo dokładnie mieszamy.
Z powstałej masy formujemy niewielkie kulki i odstawiamy do zastygnięcia. Przechowujemy w szczelnym pojemniku.
Uwaga. Masa jest bardzo gorąca. Trzeba uważać żeby nie poparzyć rąk.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Jeśli przygotujesz danie według przepisu z mojego bloga, podziel się proszę fotką na adres e-mail misia5@autograf.pl z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb