Zapach pieczonego ciasta drożdżowego przywołuje u mnie wspomnienia z dzieciństwa, kiedy tata piekł dla nas drożdżowe pyszności. Odrobinę przerobiłam przepis i do ciasta dodałam puree z dyni. Dzięki temu ciasto zyskało śliczny słoneczny kolor, który współgra z żółtymi brzoskwiniami z ogrodu mojej babci i dziadziusia. Ciasto jest lekkie, puszyste i rozpływa się w ustach. To doskonały dodatek do kawy czy herbaty, a i jako małe co nieco spisze się na medal.
Składniki:
Puree z dyni:
500 g dyni ( waga po obraniu i wyjęciu pestek)
125 ml wody
Zaczyn:
60 ml letniego mleka
20 g świeżych drożdży
1 łyżka mąki
2 łyżeczki cukru
Ciasto:
750 g maki pszennej
125 ml mleka
110 g cukru
100 g masła
4 żółtka
szczypta soli
Kruszonka:
100 g masła
120 g mąki
100 g cukru muscovado
Dodatkowo:
500 g brzoskwiń
mąka ziemniaczana do posypania ciasta
Wykonanie:
Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy do niego masło, cukier, szczyptę soli. Podgrzewamy, aż składniki się rozpuszczą. Odstawiamy do przestudzenia, po czym dodajemy puree z dyni.
Dynię obieramy i pozbawiamy pestek. Następnie kroimy w średniej wielkości kostkę. Do rondelka wlewamy wodę dodajemy pokrojoną dynię i gotujemy do miękkości i odparowania wody. Gdy płyn odparuje, a dynią będzie miękka za pomocą blendera miksujemy całość na gładką masę.
Mąkę przesiewamy do sporej miski. Na środku robimy dołek na zaczyn.
Z mleka, drożdży, mąki i cukru przygotowujemy zaczyn drożdżowy, który wlewamy do dołka zrobionego w mące. Gdy drożdże ruszą dodajemy żółtka oraz puree z dodatkami.
Zarabiamy gładkie i bardzo elastyczne ciasto. Odstawiamy je do podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i palcami rozciągamy je na wielkość formy. Ciasto posypujemy niewielką ilością mąki ziemniaczanej, która wchłonie sok z brzoskwiń.
Na mąkę układamy pokrojone na mniejsze kawałki brzoskwinie. Wierzch posypujemy kruszonką przygotowaną z roztartego z mąką i cukrem masła.
Tak przygotowane ciasto odstawiamy na 30 minut, by ruszyło. Ciasto pieczemy w temp. 190 st przez około 45-50 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Jeśli przygotujesz danie według przepisu z mojego bloga, podziel się proszę fotką na adres e-mail misia5@autograf.pl z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb