Szybkie w wykonaniu ciasteczka z pysznym truskawkowym oczkiem. Doskonały dodatek do kawy i herbaty. Znikają bardzo szybko. Ich zaletą jest również fakt, że nie ma w nich jajek. Są więc idealne dla tych, którzy ze względu na uczulenie na jajka unikają większości słodkości.
Składniki:
250 g mąki pszennej
200 g mąki ziemniaczanej
200 g masła lub margaryny
100 g cukru pudru
2 łyżki cukru waniliowego
Nadzienie:
500-600 g truskawek
1 opakowanie galaretki truskawkowej
Wykonanie:
Nadzienie:
Truskawki dokładnie myjemy, osuszamy i pozbawiamy szypułek, Przekładamy je do wysokiego naczynia i za pomocą blendera miksujemy na jednolitą konsystencję. Następnie przelewamy płyn na rondelka z grubym dnem i doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy z ognia i dodajemy galaretkę truskawkową. Mieszamy dokładnie, żeby się rozpuściła po czym jeszcze ciepły płyn przelewamy przez sitko, by pozbyć się pesteczek. Odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Ciasto:
Miękkie masło lub margarynę ucieramy z cukrami.
Gdy składniki będą puszyste dodajemy porcjami przesiane obie mąki. Powstałe ciasto przekładamy na stolnicę i zagniatamy.
Ciasto tniemy na kilka części. Każdą z nich rolujemy na średniej grubości wałek. Tniemy go na 2,5 cm kawałki, z których robimy kuleczki a środku każdej robimy dołeczek. Ja użyłam końcówki z butelki po wodzie.
Uwaga ciasto szybko obsycha dlatego proponuję robić kulkę i od razu dołeczek w przeciwnym razie przy ich robieniu ciasteczka będą pękały. Można je ponownie zagnieść i zrobić kuleczkę więc problemu z tym nie będzie.
Gotowe ciasteczka przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
W dołeczek nakładamy nadzienie. Tak przygotowane ciasteczka pieczemy w temp. 180 st przez około 15-17 minut.
W związku z tym, że w cieście nie ma jajek i ciasteczka nie staną się rumiane!
Upieczone i ostudzone ciasteczka można posypać cukrem pudrem.
Cudowne ciasteczka, oj zjadłabym takie z chęcią :-)
OdpowiedzUsuńMałe niepozorne, a tak cieszą :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńMoje nie wyszły tak piękne jak tu ale smaczne przynajmniej. :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że smakują:) To ciasto ma to do siebie, że szybko obsycha. Jednak można je ponownie zagnieść i formować kuleczki i robić w nich dziureczki - choć i takie popękane mają swój urok :)
OdpowiedzUsuń