Nie ma to jak domowej roboty pyszne, puszyste, bardzo delikatne drożdżówki z powidłami. Doskonała nie tylko na śniadanie w domu czy szkole ale i do kawy, gdy mamy ochotę na małe co nieco. Znikały szybciej niż się piekły.
Ciasto:
500 g mąki pszennej
125 ml letniego mleka
110 g masła
60 g cukru pudru
6 żółtek
szczypta soli
Zaczyn:
125 ml letniego mleka
30 g świeżych drożdży
10 g cukru pudru
1 łyżka mąki
Do przełożenia:
powidła
Do posmarowania drożdżówek
1 rozmącone żółtko
Wykonanie:
Do miski przesiewamy mąkę. Na środku robimy wgłębienie. Obok wgłębienia dajemy żółtka i przesiewamy cukier puder. We wgłębienie wlewamy zaczyn. Zaczyn: Mleko wlewamy do szklanki. Dodajemy do niego drożdże, cukier oraz mąkę. Całość dokładnie mieszamy. Odstawiamy do ruszenia.
Gdy drożdże urosną dodajemy rozpuszczone masło oraz letnie mleko. Zarabiamy gładkie bardzo elastyczne ciasto.
Do miski wlewamy niewielką ilość oleju i rozprowadzamy go po dnie i ściankach. Ostrożnie przekładamy ciasto do miski i rozprowadzamy cieniutką warstwę oleju po cieście. Tak przygotowane ciasto odstawiamy do podwojenia objętości.
Gdy ciasto wyrośnie ponownie je zarabiamy, po czym rozwałkowujemy na kształt prostokąta o grubości około 1 cm. Ciasto smarujemy powidłami i ostrożnie zwijamy je po długości w rulon.
Ostrym nożem kroimy go w plastry o szerokości około 3 cm. Tak przygotowane ślimaki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiamy na 20 minut do podrośnięcia.
Wyrośnięte smarujemy po bokach rozmąconym żółtkiem. Pieczemy w 190 st około 25-30 minut. Po upieczeniu i ostudzeniu można polać drożdżówki lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Jeśli przygotujesz danie według przepisu z mojego bloga, podziel się proszę fotką na adres e-mail misia5@autograf.pl z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb