Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam morwę. Mogę ją jeść non stop, a i tak mi się nie znudzi :) Postanowiłam zaszaleć i przetestować te owoce w roli owoców na drożdżówkach. Drożdżówki wyszły pyszne, lekkie i mega aromatyczne i puszyste. Najlepsze są jeszcze ciepłe, ale i te ostudzone są wyśmienite.
Składniki:
500 g mąki typ 550
120 g cukru pudru
100 g rozpuszczonego i ostudzonego masła
250 ml letniego mleka
1 jajko
1 żółtko
szczypta soli
Zaczyn:
25 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka mąki pszennej
2-3 łyżki letniego mleka
Kruszonka:
100 g masła
50 g cukru
50 g mąki
Nadzienie:
120 g morwy czarnej
400 g truskawek
1 łyżka cukru waniliowego
Do posmarowania drożdżówek:
1 małe jajko
1 łyżeczka mleka
Wykonanie:
Do miseczki rozkruszamy drożdże. Dodajemy cukier oraz mąkę i dokładnie mieszamy, aż składniki się połączą. Następnie dolewamy letnie mleko mieszamy i odstawiamy.
Do dużej miski przesiewamy mąkę. Na środku robimy dołek, w który wlewamy przygotowany zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia. Ja od razu dałam do miski jajko i żółtko oraz pozostały cukier i szczyptę soli ( nie przeszkadza to drożdżom rosnąć).
Jak drożdże ruszą dolewamy pozostałe letnie mleko i zaczynamy zarabiać ciasto. Gdy składniki się połączą dodajemy ostudzone masło i wyrabiamy, aż ciasto stanie się elastyczne i gładkie. Tak przygotowane ciasto odstawiamy do wyrośnięcia.
W między czasie zabieramy się za owoce. Truskawki dokładnie myjemy, osuszamy i kroimy na ćwiartki i posypujemy cukrem. Morwę opłukujemy pod bieżącą wodą i pozbawiamy zielonych końcówek.
Ciasto, które podwoiło swoją objętość przekładamy na podsypany mąką blat i tniemy na 8 kawałków. Z każdego formujemy okrągły "placek", który w środku bardziej spłaszczamy.
Na środek układamy truskawki oraz morwę.
Boki drożdżówek smarujemy jajkiem rozmąconym z mlekiem i posypujemy kruszonką zrobioną z masła roztartego, cukrem i mąką. Odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Tak przygotowane drożdżówki pieczemy w temp. 180 st przez około 25-30 minut.
Podajemy przestudzone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Jeśli przygotujesz danie według przepisu z mojego bloga, podziel się proszę fotką na adres e-mail misia5@autograf.pl z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb