W czasie upałów pieczenie jest mega uciążliwe, dlatego też taki sernik na zimno jest doskonałym sposobem, by bez zbędnego dogrzewania mieszkania wyczarować coś pysznego do kawy.
Składniki:
Spód:
200 g herbatników kakaowych
100 g rozpuszczonego i ostudzonego masła
Masa z malinami:
500 g sera białego mielonego
2 galaretki owoce leśne ( może być inna np. malinowa)
300 ml wrzącej wody
250 g malin ( waga po przebraniu)
Masa agrestowa:
500 g sera białego mielonego
2 galaretki agrestowe
300 ml wrzącej wody
ptasie mleczko - ilość wg uznania
Do dekoracji:
2 duże truskawki
2-3 garście czereśni
kilka malin
1 galaretka truskawkowa
150 ml wrzącej wody
Bita śmietana:
350 ml śmietany 36%
Dodatkowo:
250-300 g truskawek do dekoracji dna formy
Wykonanie:
Galaretki rozpuszczamy w podanej w składnikach wodzie. Studzimy.
Herbatniki mielimy na proszek i dodajemy do nich rozpuszczone i przestudzone masło. Całość dokładnie mieszamy i przekładamy do formy i ugniatamy wyrównując powierzchnię.
Wokół brzegów układamy umyte, pozbawione szypułek i podzielone na połówki truskawki, przeciętą stroną do formy. Tak przygotowany spód wstawiamy do lodówki, by zastygł.
Do miski przekładamy ser i wlewamy do niego galaretkę z owoców leśnych. Całość dokładnie ze sobą miksujemy. Gotową masę przelewamy do formy. Wsypujemy maliny i wstawiamy do lodówki do stężenie.
Do miski przekładamy ser i wlewamy do niego galaretkę agrestową. Całość dokładnie mieszamy. Połowę masy wlewamy na zastygła masę z malinami i układamy ptasie mleczko. U mnie układamy dziewczynki więc inwencja twórcza poszła w ruch. Tak przygotowane wstawiamy do lodówki do zastygnięcia.
Gdy masa się zetnie wlewamy pozostałą masę serową i odstawiamy do stężenia.
Na wierzchu układamy dekorację z owoców i polewamy ją galaretką truskawkową (odkładamy 3-4 łyżki do dekoracji). Odstawiamy do zastygnięcia galaretki.
Ciasto wyjmujemy z formy.
Całość dekorujemy ubitą na sztywno śmietaną kremówką. Oraz pokrojoną na małe kosteczki galaretką.
Podajemy dobrze schłodzony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Jeśli przygotujesz danie według przepisu z mojego bloga, podziel się proszę fotką na adres e-mail misia5@autograf.pl z przyjemnością zamieszczę ją w albumie na fb